Białe, czarne, szare i brązowe

Tylko różowych nie było, choć mieliśmy taką maleńką nadzieję, że może się trafi jakiś różowy farbowany pudelek.Ludzie mają jednak różne pomysły. Może jednak zacznę od początku. Dowiedziałam się, że w Warszawie odbywają się zawody „Latających psów” i natychmiast zaproponowałam dziewczynom wycieczkę a przy okazji nasunęła mi się myśl, że to niezły temat na inauguracyjny post do projektu „Spoza tęczy”. Przecież nie istnieją psy w kolorach tęczowych wszystkie są szare, czarne, białe lub brązowe (no chyba że o czymś nie wiem, Cifford się nie liczy). Czytaj dalej